Moje śniadanie z powerem
W ostatnim czasie przebywam na diecie zwanej 5 posiłków. Nie odchudzam się, a chcę odżywiać organizm, a nie jeść tylko dla jedzenia. Zdecydowanie czuję pozytywne rezultaty i czuję się lekko. Szczególnie przy moim ostatnim trybie życia – praca w biurze i w terenie przyjmowanie wartościowych posiłków jest po prostu niezbędne.
Od niedawna zaczęłam pić zdrowe shaki warzywno-owocowe. Sam shake to nie wszystko, bardzo dobrym uzupełnieniem są bazy, które nie tylko doskonale smakują, ale przede wszystkim są dobre dla orgiazmu. Jak wspominałam w ostatnim materiale poświęconym zdrowym shake z bananów i szpinaku wybrałam produkt polskiej marki Earth Power International.
Dlaczego?
- produkty wykonane są z naturalnych składników
- zawierają witaminy i minerały
- bardzo smaczne
- pasują do mojego organizmu i dostarczają mi odpowiednią ilość energii
- mogę wyjść z nimi poza instrukcję obsługi i zawsze wiem, że będą smaczne!
Co wchodzi w skład?
- maca
- błonnik
- wanilia (nie jak w większości przypadków aromat wanilinowy)
- ksylitol
Te cztery produkty są dla mnie bardzo ważne i niewiele firm może pochwalić się takim składem.
Earth Power stawia przede wszystkim na sportowców i osoby aktywne, a chcąc czy nie chcąc pracując codziennie na najwyższych obrotach potrzebna jest zdrowa energia. Osobiście bardzo serdecznie polecam ten produkt.
Jeśli stosujecie coś podobnego koniecznie dajcie znać – chętnie sprawdzę także inne, zdrowe produkty do shaków!