Piwo bezglutenowe – prawda czy mit?

Dieta bezglutenowa robi zdecydowany szał w dzisiejszych czasach. Z każdym dniem coraz więcej osób poszukuje wolnych od tego białka produktów, co rzeczywiście doskonale wpływa na stan organizmu, ale także jest idealną pożywką dla producentów żywności, ale nie tylko…

Ostatnio na zakupach spotkałam się z interesującą butelką – piwo wolne od… glutenu! Nie czekając długo postanowiłam poszukać kilku informacji na ten temat. Niestety, polski internet nie ułatwił mi poszukiwania, toteż zerknęłam co dzieje się u naszych zaoceanicznych „sąsiadów”.

Jak to jest zrobione? 

Piwo bezglutenowe wykonuje się zazwyczaj z ciecierzycy, gryki lub daktyli. Produkty nie dość, że są wolne od białka, ale również w witaminy i minerały, które pozytywnie wpływają na organizm człowieka. Proces fermentacji nie sprawia jednak, że są zdrowsze. Owszem, są świetnym zamiennikiem dla klasycznego chmielu czy pszenicy, ale to wciąż nie zmienia faktu, że z piwem nie należy przesadzać!

Skąd się wzięło?  

Wymyślił go  Bryan Meaden z Izraela zainspirowany wytwarzaniem napoi z gryki. Początkowo robił bezalkoholowe piwo w swoim domu, próbując najróżniejszych proporcji i dodatków. Po opatentowaniu przepisu „idealnego” podrzucił pomysł lokalnemu browarowi, który zachwycony  smakiem piwa bezglutenowego rozpoczął masową produkcję. To piwo pochodzące z maleńkiego, lokalnego browaru zyskało niesamowitą popularność w Izraelu, a jeszcze szybszą w Ameryce i Europie.

Jakie jest?

Początkowo piwo było tylko bezglutenowe i bezalkoholowe, jednak bardzo szybko zmieniło się to. Obecnie można go kupić z 4,5% alkoholu, czyli jak standardowe piwo.

Smak jest specyficzny, lekko mętny, oryginalny i bardzo wyrazisty. Jest jednocześnie słodki, jak i delikatnie gorzki. Pokochali go ludzie na całym świecie, obecnie podbija serca Polaków.

A w Polsce…?

Polacy uwielbiają piwo! Ostatnio panuje moda na lokalne smaki, po woli jednak browary takie jak Amber, czy Celia zaczynają tworzyć swoje bezglutenowe. Jeśli już musimy pić piwo, to dlaczego nie to?

A Ty próbowałeś już bezglutenowego piwa?